Uprawianie sportu to wysiłek połączony z przyjemnością, ale tylko pod warunkiem dobrego przygotowania do treningu. Nawet drobne niuanse mogą spowodować zniechęcenie – wystarczy się… źle ubrać. Jak wybrać strój sportowy na trening i o czym nie zapomnieć? Przeczytaj nasz poradnik.

Jak dobrać strój na trening?

Nie ma czegoś takiego jak uniwersalny strój do uprawiania sportu. Wszystko zależy od rodzaju dyscypliny oraz warunków termicznych.

Trening halowy praktycznie przez cały rok wygląda tak samo. Podobnie trening w siłowni. Jednak już przy uprawianiu sportów na wolnym powietrzu pojawiają się różnice związane z porą roku, aktualną pogodą itp.

Trening na zewnątrz latem wymaga odzieży dobrze przepuszczającej powietrze i odprowadzającej wilgoć z dala od ciała. Zimą natomiast trzeba będzie postawić na odzież termiczną.

Na trening pod dachem trzeba dobrać strój odpowiedni do dyscypliny, bo w czym innym trenuje się karate, w czym innym fitness. Koniecznie trzeba zwrócić uwagę na rozmiar, tkaninę, jakość i wykonanie odzieży. Dobrze dobrany strój na trening to taki, który zapewnia wygodę i komfort termiczny. Jeśli pojawiają się otarcia skóry lub mamy problem ze swobodą ruchów, to znaczy, że trzeba jeszcze raz przemyśleć dobór garderoby.

Przy kompletowaniu stroju na trening mamy do wyboru koszulki z długim i krótkim rękawem, krótkie spodenki i szorty, skarpety do biegania, topy, bluzy dresowe, legginsy. Warto też pamiętać o odpowiednim obuwiu.

Strój sportowy do treningu – jaki kupić?

Wybór specjalistycznej odzieży sportowej jest bardzo duży i na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Warto w tym momencie zatrzymać się na chwilę i zastanowić, czego faktycznie potrzebujemy. Luźna koszulka, czy obcisła? Krótki, czy długi rękaw? Legginsy czy krótkie spodenki do biegania? Bluza na suwak z kapturem czy bez?

Trening w siłowni gwarantuje stałą temperaturę i mogłoby się wydawać, że wystarczą szorty i t-shirt. Jednak trening siłowy czasem kończy się otarciami skóry. Jeśli jest takie ryzyko, lepiej postawić na długie rękawy i spodnie.

Joga lub fitness to dyscypliny, które wymagają swobody ruchu. Tu najlepszy jest obcisły strój. Luźna koszulka mogłaby opadać podczas wykonywania skłonów lub zsuwać się przy pozycjach wymagających podniesienia nóg.

Na pewno trzeba mieć specjalistyczny strój sportowy na basen – kostium kąpielowy (dla kobiet najlepszy będzie jednoczęściowy) i czepek to absolutne minimum. Zwykle na basenach wymagane są też klapki.

Na co zwrócić uwagę przy wyborze stroju do treningu?

Skoro już wiemy, że musimy mieć strój do treningu, odpowiedzmy sobie na pytanie: „Jak go wybrać?”. Jego wygląd na pewno jest ważny, ale to nie kolor powinien ostatecznie zadecydować o wyborze. Natomiast na pewno warto zwrócić uwagę na:

– rozmiar – tu nie ma miejsca na kompromis: nie można kupić za małego „bo schudnę” ani za dużego „bo luźniejszy wygodniejszy”. W jednym i drugim przypadku szybko poczujemy dyskomfort. Dobry strój do treningu to strój dopasowany – dający swobodę poruszania się, ale bez obawy, że coś spadnie, pęknie lub się zsunie;

– zdolność od odprowadzania wilgoci – to nie tylko kwestia higieny, ale i termoregulacji, dlatego warto stawiać na stroje sportowe szyte z bawełny lub połączenia bawełny z poliestrem. Można je znaleźć między innymi w ofercie sklepu decathlon.pl;

– dopasowanie do ciała – za wygodę i dopasowanie odpowiada domieszka elastanu w tkaninie. Nie musi być go dużo, 5% w zupełności wystarczy. Dobre dopasowanie ogranicza ryzyko obtarć i uszkodzeń skóry, dlatego nie powinno się go lekceważyć;

– jakość i wykonanie – oczywiście powinny być najwyższe. Przy wyborze stroju treningowego nie ma miejsca na kompromisy. Źle skrojony i niedokładnie uszyty strój będzie powodował dyskomfort, obtarcia, być może ograniczy swobodę ruchów.

Jak dopasować strój treningowy do pogody?

Jeśli trenujemy w siłowni, hali, czy sali do fitnessu w zupełności wystarczy jedna warstwa. Podobnie rzecz ma się z treningiem plenerowym latem. Warto zabezpieczyć się na wypadek deszczu – odzież techniczna z poliestru i lekka kurtka przeciwdeszczowa to absolutne minimum.

Zimą jedna warstwa odzieży nie wystarczy. Bieganie w mroźny dzień jak najbardziej jest możliwe i nie trzeba zakładać kurtki, jednak dwie warstwy to absolutne minimum. Niezbędna będzie odzież termiczna, która zapobiega wychłodzeniu organizmu.