Wdrażanie polityki spójności, jej rola w zapewnieniu równomiernego rozwoju regionów UE, a także wsparcie terenów górniczych z Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji – to główne tematy rozmów ministra funduszy i polityki regionalnej Grzegorza Pudy z wicepremierem i ministrem rozwoju regionalnego Republiki Czeskiej Ivanem Bartosem. Polityka spójności.
W czwartek w Katowicach pod przewodnictwem premierów Mateusza Morawieckiego i Petra Fiali odbyły się polsko-czeskie konsultacje międzyrządowe. Minister funduszy podkreślił wagę współpracy państw regionu, czego wyrazem jest m.in. Grupa Wyszehradzka. Czechy objęły przewodnictwo w V4 w tym roku, a Polska będzie je sprawowała od lipca 2024 r.
Podczas spotkania Grzegorz Puda podkreślał wagę polityki spójności jako jednej z najistotniejszych polityk unijnych, której zarówno Polska, jak i Czechy są beneficjentami. Zdaniem ministra, polityka spójności powinna być dostosowana do rozwoju terytorialnego poszczególnych państw.
„Szczególnie teraz, gdy wskutek rosyjskiej agresji na Ukrainę sytuacja gospodarcza państw Grupy Wyszehradzkiej jest kształtowana przez wiele nowych i nieoczekiwanych wyzwań, którym musimy sprostać, likwidowanie dysproporcji i dystansu, jakie dzielą nasze regiony od tych położonych na zachodzie Europy, jest szczególnie istotne” – mówił szef MFiPR.
„Podejście ukierunkowane terytorialnie powinno pozostać nieodłącznym elementem polityki spójności To niekwestionowana wartość przy podejmowaniu zróżnicowanych wyzwań związanych ze wzrostem i rozwojem, z którymi mierzą się regiony europejskie” – podkreślił.
Minister zaznaczył też, że polityka spójności powinna być elastyczna, zarówno na etapie programowania, jak i w późniejszych fazach, kiedy może pojawiać się konieczność dostosowania jej do zmieniających się okoliczności i nowych uwarunkowań. Zdaniem szefa MFiPR – jak czytamy w rządowym komunikacie po spotkaniu – zasada „nie szkodzić spójności”, powinna stanowić podstawę wszystkich terytorialnie nakierowanych instrumentów i polityk UE.
Podczas rozmów ze stroną czeską poruszono też temat wsparcia terenów górniczych z Funduszu na Rzecz Sprawiedliwej Transformacji (FST). Polska jest największym beneficjentem tych środków w całej UE. To blisko 4 mld euro na łagodzenie negatywnych skutków transformacji energetycznej w regionach, w których gospodarka w znacznym stopniu opiera się na przemyśle wydobywczym i energetyce konwencjonalnej.
Jak informuje resort funduszy, minister Puda podczas rozmów z ministrem Bartošem podkreślił, że FST to odpowiednie narzędzie służące procesowi sprawiedliwej transformacji, aczkolwiek „jego zakres powinien być lepiej przystosowany do specyfiki regionów w transformacji energetycznej”.
„Widzimy potrzebę wypracowania korzystniejszych rozwiązań dotyczących rozszerzenia zakresu wydatków podlegających wsparciu z FST oraz przyspieszenia certyfikacji środków z tego Funduszu” – wskazał minister Puda.
Fundusz na rzecz Sprawiedliwej Transformacji to instrument finansowym w ramach polityki spójności, który ma zapewnić wsparcie obszarom borykającym się z poważnymi wyzwaniami społeczno-gospodarczymi wynikającymi z transformacji w dążeniu do osiągnięcia neutralności klimatycznej. Fundusz ułatwić ma wdrażanie Europejskiego Zielonego Ładu, którego celem jest osiągnięcie neutralności klimatycznej UE do 2050 r.
Całkowity budżet Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji na lata 2021–2027 wynosi 17,5 mld EUR. Kwota 7,5 mld EUR zostanie sfinansowana z wieloletnich ram finansowych, a dodatkowe 10 mld EUR zostanie sfinansowane w ramach NextGenerationEU.
Państwa członkowskie mogą uzupełnić środki przydzielone im z Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji środkami przydzielonymi w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i Europejskiego Funduszu Społecznego Plus.
Źródło informacji: Serwis Samorządowy PAP